Miniaturki
Miniaturki
Spis zdjęćSpis
zdjęć
Mapa stronyMapa
strony

Była to już trzecia edycja spływu kajakowego organizowanego przez DA "Na Miasteczku", który odbył sie 15-22 sierpnia 2003. Miejsce spływu to rzeka Brda na Kaszubach, począwszy od Nowej Brdy dopłyneliśmy do Swornych Gaci, w sumie to niezbyt dużo kilometrów jak na tyle dni, ale to nie one decydowały o klimacie spływu na, który nie przyjechliśmy przecież w celu wyścigowania się.

Najważniejsze były niezbędne posiłki, zasłużone postoje, pływanie, podziwianie przyrody, rozmowy kajakowe jak i między kajakowe, ogniska wieczorne i niekończące się śpiewy.

Pod wpływem kajakowych natchnień powstał nawet wiersz, podsumuwujący i horyzontalnie obejmujący klimat kajakowego wiosłowania. Oto on :


Ballada o księciu i książnice
   
Na nieznanym brzegu strachnego jeziora,
ma utopijna przygoda się zaczyna.
Co prawda ukradkiem padało,
tak, że aż dno gara huczało.
Lecz cóż to było wobec nadchodzącej,
trzydniowej herbacianej posuchy.
Wodzu cudny kajak wskazał,
i w maszynerię, pakować się kazał.
Na piedestał, na przedzie,
na podusi - co w niej same pierze,
Niewiastę posadził delikatnie,
a falbany jej sukni, fruwały powabnie.
Rozkaz był ciężki: płyń delikatnie,
walcz z nurtem, końca nie mijaj,
do przodu się nie wychylaj,
obyś nie był sam na mecie !
Więc wiosłem machałem jednostajnie,
a zakręty aproksymowałem optymalnie.
I tak bez zbędnych przyspieszeń,
płynęliśmy w nieznaną, Brdy otchłań.
A gdy już polubiłem to piękne dryłowanie,
nadszedł koniec, nagle i nieoczekiwanie !
O ! mielizna !
pisnęła, Ta na przedzie.
Wyskoczyłem i pchałem kajak do przodu wytrwale,
a Ona wciąż, malowała paznokcie, na swym piedestale !
Więc głos podniosłem nieco nieśmiało
i tak na wyspie, samemu mi się zostało !
Była dla Mnie zorzą i porankiem,
gwiazdkę z nieba, co noc Jej ściągałem,
A dziś znikasz we mgli,
niczym upiór w sinej dali.
Lecz nie lamentuję, co teraz będzie,
bo Ja, wiedziałem, że to tak będzie !


Wiersz ten dedykuję wszystkim wspaniałym kajakowym księżniczkom, dzielnym księciom, co wytrwali na swych posterunkach do końca, oraz mojej wspaniałej muzie !